Niewolnik to człowiek poddany manipulacji słownej , czy to przez specjalistę , czy przez zadufaną w swoim " ja " rodzinkę , czy nawet przez osobę żądną pieniędzy , udającą w oczy przyjaciela , mamiącą sprzymierzeniem ,w na pozór, " dobrej " sprawie , osobę która nie zawaha się okradać cudze dzieci nawet po niewolnika śmierci
Słuszne spostrzeżenie. Przeludnienie, przemęczenie materiału, pytanie czy... przetrawienie - samego siebie. Cykliczność, o której wspomniał Radek, to coś naturalnego. Wieczność by tutaj sporo namieszała. A! I jeszcze zróżnicowanie gatunkowe. Darwin by się tu zapewne wtrącił...